Pierwsze przymiarki do pisania bloga mają dokładnie rok czasu. To właśnie w zeszłe wakacje żona tak skutecznie wierciła mi dziurę w brzuch, że w końcu udało jej się zainteresować mnie tym tematem. Początkowo miał być to blog poświęcony książkom które czytam oraz grom planszowym. Jednak w związku z odkładaniem momentu rozpoczęcia pisania pojawił się jeszcze jeden temat, mianowicie modelarstwo. Chociaż należy raczej powiedzieć, że nastąpił powrót do korzeni : ) I jak się wydaje zdominuje on raczej treść tego bloga. Nie waham się bowiem powiedzieć, że kocham malować figurki, nic nie daje mi większej frajdy niż tworzenie czegoś od zera. No ale czas już zacząć.